Poznaj nas

Piotr

WOKALISTA

Piotrek śpiewa od zawsze. Zaczynał jak większość w latach osiemdziesiątych, czyli śpiewając do dezodorantu. Odnajduje się w każdym stylu muzycznym, a jego głos potrafi rozkręcić zarówno wesele, jak i duży koncert. Wyzwaniami się nie przejmuje, bo jak mówi – największym wyzwaniem jest odnaleźć czas na wszystko. Wziął udział w wielu castingach do programów muzycznych, ale na nagrania nigdy nie dotarł, bo obowiązki zawodowe zawsze były ważniejsze. Jednak jego kariera to tylko kwestia czasu. Trzymajcie się mocno, bo nadchodzi!

MACIEK

KEYBOARD

Maciek, nasz klawiszowiec, to człowiek, który za instrumentem czuje się jak ryba w wodzie — dosłownie, bo czasami aż trzeba go odciągać! Jego ulubione słowo to „PRZESTAŃ,” co często słychać, gdy próbujemy coś jeszcze poprawić w aranżu. A jak mówił klasyk z „Chłopaki nie płaczą”: „To jest właśnie to, co tygrysy lubią najbardziej!” — tylko w tym przypadku tygrys to klawiatura!

MIREK

GITARA BASOWA

Mirek, nasz basista i jeden z menadżerów, to człowiek, który nie tylko trzyma rytm na scenie, ale i trasy koncertowe w ryzach! Zanim wyruszymy na weekendowe granie, Mirek już wszystko ma dograne. Jak mawiał Jan Kobuszewski: „Nikt nie będzie mi mówił, co mam robić, bo ja sam nie wiem, co mam robić!” — ale bez obaw, Mirek zawsze wie, gdzie mamy grać!

DAREK

SAKSOFON, BACKING VOCAL

Darek, nasz saksofonista, to człowiek, który udowadnia, że wzrost nie ma znaczenia, kiedy masz talent sięgający gwiazd. Zawsze uśmiechnięty, a dźwięki, które wydobywa z saksofonu, są jak jego osobiste supermoce! Jak mawiał Marian z „Kilerów 2-óch”: „Nie jest źle, powiedziałbym, że jest nawet bardzo dobrze!” — i tak właśnie brzmi każdy jego występ.

KUBA

GITARA SOLOWA, BACKING VOCAL

Kuba, nasz gitarzysta, to prawdziwy mistrz strun! Ledwo chwyci za gitarę, a już słychać: „Czemu to tak brzmi? Czemu wiatrak tu tak zimno? Czemu piwo takie ciepłe?” – lista nigdy się nie kończy! Ale jak mawiał inżynier Mamoń z „Rejsu”: „Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem” – a Kuba? No cóż, jemu nic się nie podoba, ale jak zagra, to i tak wszyscy odpływają!

HUBERT

PERKUSJA

Hubert, nasz bębniarz, to taki James Bond perkusji – przystojny, silny i zawsze z wiatrakiem w tle! Jego bębny dostają mocne baty, ale on wygląda przy tym jak model na sesji zdjęciowej. Jak mawiał Jerzy Stuhr: „Śpiewać każdy może” – ale grać na bębnach jak Hubert? To już sztuka!